Chrześcijańskie Kościoły Boga

[010z]

Wnioski: Szczodrość [010z]

(Wydanie 1.0 19950902)

 

Szczodrość i wielkoduszność - to podstawa laski bożej.

Chrześcijańskie Kościoły Boga

 

PO Boć 369, WODEN ACT 2606, AUSTRALIA

E-mail: secretary@ccg.org

(Wszystkie prawa zastrzeżone 2000 Wade Cox

(tł. 2003)

Niniejszy artykuł bez zmian i opuszczeń może być kopiowany i kolportowany. Podanie imienia i

adresu wydawcy oraz znaku praw autorskich jest obowiązkowe. Kolportowane kopie są

bezpłatne. Krótkie cytaty mogą być włączane do artykułów krytycznych lub recenzji bez

naruszenia praw autorskich.

Ten artykuł można znaleźć w Internecie pod adresem: http://www.logon.org oraz http://www.ccg.org

  

Szczodrość

Powinniśmy znać, że człowiek, który pomaga biednemu, pożycza Panu, i On wynagrodzi go za uczynki jego. Słowa te trzeba rozumieć tak, że człowiek pożycza komuś według woli Boga (Jan 3:16). W pewnym przypadku Wola Boża przejawia się jako palec losu, i w tej sytuacji nawet złodziej, wbrew swemu złemu charakteru, pomaga biednemu nieświadomie, pod wpływem sił, co dokonują wyznaczone Bogiem. W innym przypadku człowiek, przestrzegając prawo boże, spełniając wolę boga, żeby czynić dobro i spełniać przykazania o miłości i współczuciu do bliźniego, pożycza temu, kto prosi i nie odwraca się od cierpiącego, ponieważ tak każe Prawo Boże (1 Kor. 12:4-11). Ale w obu przypadkach człowiek, który podaje bliźniemu, w końcu pożycza Bogu, ponieważ za wszystkim w świecie stoi Pan Bóg (1 Kor. 13:1-12).

Temu właśnie dobroczynność, jak jedne z godnych boga spraw, jest dokonaniem dobrego, bezinteresownego czynu, co przynosi radość człowieku i nagrodę od Boga za dokonanie dobrej sprawy. "radość człowieku - dobroczynność jego" (Przysł. 19:22). Za szczodrość, bezinteresowność i dobroczynność, które człowiek przejawia w stosunku do bliźniego Pan "wynagrodzi jego za jego dobre czyny" (Przysł. 17:19). Pomagając biednemu, człowiek służy Bogu tym, że spełnia przykazanie Boga o miłości do bliźniego i robi dobro. Za ten czyn bezinteresownej pomoczy biednemu, Pan darzy człowieka dobrem. Tak o tym mówi się w tekstach Starego Testamentu. Błogi jest ten, kto myśli o biednym i ubogim. W dniu biedy zbawi go Pan. Pan ochroni go i zachowa jego życie, błogi on będzie na ziemi. I Ty nie oddasz go na wolę jego wrogów. Pan pokrzepi go pod czas jego choroby. Zmienisz całe łoże go pod czas choroby (Ps. 40:2-4).

W Nowym Testamencie również potwierdza się myśl o wynagrodzeniu człowieka za pomóc biednemu. "I kto napoi jednego z tych małych filiżanką wody, w imię uczenia, naprawdę wam mówię, nie straci swej nagrody" (Mat. 10:42). Trzeba o tym pamiętać (Dzieje 2:44-47). W Nowym Testamencie także jest powtarzano myśl o tym, że człowiek, który pomaga biednym, służy Bogu tym, że robi dobry uczynek, uchwalony Bogiem. Jezus Chrystus tak mówi o tym: " Prawdziwie wam mówię: tak jak zrobiliście to jednemu z braci Mych mniejszych, to zrobiliście Mi" (Mat. 25:40).

Więc jest nam jasne, że człowiek, pełniąc przykazanie Boże, powinien pożyczać i pomagać biednym, nie oczekując na wynagrodzenie. "I jeżeli pożyczacie tym, od których oczekujecie zwrócenia, jaka za to wdzięczność" (Łk.6:34). Temu w życiu jest tak, że kiedy człowiek komuś pomaga, oczekując na zysk, dobro lub wdzięczność, to w wyniku otrzymuje nie wdzięczność jak opłatę za bezinteresowność. Więc niech będą bezinteresowni ludzi przy dokonaniu dobra i nie powstrzyma ich w tej sprawie niewdzięczność ludzka, co często powstaje w odpowiedź.

Niech ludzi, nauczając się robić dobro bezinteresownie, nie uważają za zasługę, ponieważ jest to moralnym prawem życia, nakazem Bożym i spełnieniem Jego Przykazań. Niech ludzi, którzy mogą pomóc tym, kto potrzebuje, nie gubią możliwości zrobić bezinteresowne dobro, żeby jeszcze raz i jeszcze spełnić przykazanie miłości do bliźniego, przykazania współczucia i bezinteresowności. Więc spieszcie się robić dobro bliźnim tak samo bezinteresownie jak darzy nam go Pan Bóg. Więc modlicie się o tyc, kto prosi i dawajcie bezinteresownie, niech nawet to będzie tylko uśmiech (Mal. 3:6-18).