Chrześcijańskie Kościoły Boga

 

 

Znaczenie chleba i wina [100]

(Wydanie 1.0 200104010-20010410)

 

 

 

 

 

 

 

Chrześcijańskie Kościoły Boga

 

PO Box 369, WODEN ACT 2606, AUSTRALIA

E-mail: secretary@ccg.org

(Wszystkie prawa zastrzeżone ã 1998 Wade Cox)

Niniejszy artykuł bez zmian i opuszczeń może być kopiowany i kolportowany. Podanie imienia i

adresu wydawcy oraz znaku praw autorskich jest obowiązkowe. Kolportowane kopie są

bezpłatne. Krótkie cytaty mogą być włączane do artykułów krytycznych lub recenzji bez

naruszenia praw autorskich.

Ten artykuł można znaleźć w Internecie pod adresem: http://www.logon.org oraz http://www.ccg.org

 

 

Praca ta opowiada o ciele i krwi ofiary Chrystusa i o symbolizmie tych elementów dla wiary.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Znaczenie chleba i wina

Koncepcja chleba i wina jest ciasno związana z Wieczerzą Pana. Powinniśmy rozumieć ten symbolizm. Umycie nóg jest również nierozerwalnie związane z Wieczerzą Pana i pierwotne co do chleba i wina (patrz pracę Umycie nóg (99)). Chleb i wino są związane z niektórymi aspektami. Z tego faktu, że upominanie o chlebie i winie jest często spotykane w biblii można zrobić wniosek, że mieli one ważne znaczenie. Osobliwie dla ciała Chrystusa. Na przykład w przypadku nasycenia wielu chlebem i rybą. Cudo to pokazuje, co oznacza rozproszone ciało Chrystusa. Jednym z rozdziałów, które mamy przeanalizować jest Ewangelia wg. Jana 6: 17-22. Pełny tekst rozdziału 6 jest ważny dla wszystkich rodzajów działalności, związaną z opisywaną. Rozumienie tego rozdziału może objaśnić znaczenie chleba i wina.

Ew. Jana 6:1-4

(1) Potem Jezus udał się za Jezioro Galilejskie, czyli Tyberiadzkie. (2) Szedł za Nim wielki tłum, bo widziano znaki, jakie czynił dla tych, którzy chorowali. (3) Jezus wszedł na wzgórze i usiadł tam ze swoimi uczniami. (4) A zbliżało się święto żydowskie, Pascha.

Jan się zwraca do całej uroczystości jak do Paschy Żydowskiej (Jana 2:13). Tutaj on mówi i Pascha, święto żydów. Takim czynem Jan daje to zdanie jak objaśnienie. On nie miał na uwadze, że to było paschalne jedzenie żydów. Miał na uwadze, że pascha była świętem żydów, co i objaśnia różnicę w tekstach.

Ew. Jana 6: 5

(5) Kiedy więc Jezus podniósł oczy i ujrzał, że liczne tłumy schodzą do Niego, rzekł do Filipa: Skąd kupimy chleba, aby oni się posilili?

Chrystus zrobił to, bo służył ludziom. Robił cuda. Gdybyśmy dzisiaj leczyli i uzdrawiali ludzi, demonstrując cuda, to on by był z nami. Jeżeli człowiek robi cuda, co jest bardzo rozpowszechnione w Indii, to nie znaczy to, że jest Chrystusem lub Bogiem.came cuda nie są związane z Bogiem lub Jezusem. Chrystus tworzył cuda, demonstrując znak wybrańca. On również zadawał pytanie Philypu, żeby go wyprobować.

EW. Jana 6:6-12

(6) A mówił to wystawiając go na próbę. Wiedział bowiem, co miał czynić. (7) Odpowiedział Mu Filip: Za dwieście denarów nie wystarczy chleba, aby każdy z nich mógł choć trochę otrzymać. (8) Jeden z uczniów Jego, Andrzej, brat Szymona Piotra, rzekł do Niego: (9) Jest tu jeden chłopiec, który ma pięć chlebów jęczmiennych i dwie ryby, lecz cóż to jest dla tak wielu? (10) Jezus zatem rzekł: Każcie ludziom usiąść! A w miejscu tym było wiele trawy. Usiedli więc mężczyźni, a liczba ich dochodziła do pięciu tysięcy. (11) Jezus więc wziął chleby i odmówiwszy dziękczynienie, rozdał siedzącym; podobnie uczynił z rybami, rozdając tyle, ile kto chciał. (12) A gdy się nasycili, rzekł do uczniów: Zbierzcie pozostałe ułomki, aby nic nie zginęło.

Cały ten tekst jest pełny duchowego znaczenia. On powiedział, że nie chcę, żeby cokolwiek zginęło, ale nakarmił 5000 ludzi. Cyfry te są symboliczne. Nic nie powinno ginąć, ponieważ chleb, jak zobaczymy dalej, jest częścią ciała Jezusa Chrystusa, dane jemu Bogiem. Chrystus tutaj mówi do swoich uczniów: "Nie powinniśmy zgubić żadnego z tych ludzi, żadnej cząstki". To jest wskazówka na misję. Każdy, kto zmusza innego zostawić kościół, powinien poznać siebie. Powinien się zamyślić nad tym, dlaczego go gubi, wbrew wskazówkom Jezusa Chrystusa i dokonując nieposłuszeństwa. On powiedział, że nic nie powinno być stracone.

Jana 6:13

(13) Zebrali więc, i ułomkami z pięciu chlebów jęczmiennych, które zostały po spożywających, napełnili dwanaście koszów.

Ważna jest ilość koszów. Dwanaście koszów symbolizują nasycenie dwunastu nacji, przedstawionych 144000. Z tych koszy nic nie jest zgubiono. Do plemion wszystko się dostaje poprzez dwunastu apostołów. Ew.

Jana 6:14

(14) A kiedy ci ludzie spostrzegli, jaki cud uczynił Jezus, mówili: Ten prawdziwie jest prorokiem, który miał przyjść na świat.

Chrystus udowodnił, że jest prorokiem uczyniwszy cudo.

Ew. Jana 6:15

(15) Gdy więc Jezus poznał, że mieli przyjść i porwać Go, aby Go obwołać królem, sam usunął się znów na górę.

Jak tylko zrozumieli, że przyszedł prorok, Mesjasz, ten prorok, co powinien przyjść w dni ostatnie, oni chcieli, żeby został królem, królem ziemskim. Ale to nie było powodem jego przyjścia. Jeszcze przyjdzie, żeby zostać królem, ale wtedy jeszcze nie nastąpił czas. I powinien był iść sam, ponieważ jego uczni sami go nie rozumieli.

Ew. Jana 6:16-21

(16) O zmierzchu uczniowie Jego zeszli nad jezioro (17) i wsiadłszy do łodzi przeprawili się przez nie do Kafarnaum. Nastały już ciemności, a Jezus jeszcze do nich nie przyszedł; (18) jezioro burzyło się od silnego wiatru. (19) Gdy upłynęli około dwudziestu pięciu lub trzydziestu stadiów, ujrzeli Jezusa kroczącego po jeziorze i zbliżającego się do łodzi. I przestraszyli się. (20) On zaś rzekł do nich: To Ja jestem, nie bójcie się! (21) Chcieli Go zabrać do łodzi, ale łódź znalazła się natychmiast przy brzegu, do którego zdążali.

Ten tekst jest ważny. Widzimy w nim alegorie. Przyszedł do nich, gdy byli w biedzie. Powiedział, żeby się nie bali. Wszedł do ich łódki. Ten epizod przypomina opowiadanie Kościoła Laodokijskiego, w którym Chrystus puka do drzwi. Przychodzi do nich w biedzie, i oni z radością przyjmują do na łódce, i w ten sam czas łódka podchodzi do brzegu, do którego dążyli. Innymi słowami zdarzyło się cudo. Zwróćcie uwagę na słowa "w ten sam czas". Chrystus wszedł do ludki i niespodzianie okazali się tam, dokąd płynęli. Morze było niespokojne. Raptownie się uspokoiło i oni się znaleźli w miejscu do którego płynęli. Teraz w zwykłej literaturze ten epizod nie jest nazywany cudem. Nie jest odbierany jako cudo. Ale nie zważając na nic jest jednak cudem, symbolizującym przyjście Chrystusa w nasze życie i rozwiązanie naszych problemów. Kiedy przychodzi do nas bieda, wszyscy jesteśmy zapraszani do Kościoła. Wszyscy powinniśmy wejść do Królestwa Bożego. W większości przypadków jesteśmy powołani w krytyczne momenty naszego życia. Bóg prowadzi nas do pokuty ciśnieniem. Potem wejdziemy do Królestwa Bożego, kiedy przyjmiemy Chrystusa. Najczęściej to się zdarza w niezwykłych warunkach. Chrystus szedł po wodzie do nas, pokonując wszystkie trudności. Później będzie wam dany Duch Święty. Jeżeli chcecie, zostaniecie zbawieni i raptownie się znajdziecie w tym miejscu, do którego dążycie. Innymi słowami otrzymujecie możliwość wejść do Królestwa Bożego od razu po przyjęciu wami Chrystusa.

Ew. Jana 6:22-24

(22) Nazajutrz lud, stojąc po drugiej stronie jeziora, spostrzegł, że poza jedną łodzią nie było tam żadnej innej oraz że Jezus nie wsiadł do łodzi razem ze swymi uczniami, lecz że Jego uczniowie odpłynęli sami. (23) Tymczasem w pobliże tego miejsca, gdzie spożyto chleb po modlitwie dziękczynnej Pana, przypłynęły od Tyberiady inne łodzie. (24) A kiedy ludzie z tłumu zauważyli, że nie ma tam Jezusa, a także Jego uczniów, wsiedli do łodzi, przybyli do Kafarnaum i tam szukali Jezusa.

Wierszy te odtwarzają wybrańca, istotę Chrystusa i jego odejście, ale wielu szukało Chrystusa i jego ciało. Wydaje się, że historię Ewangelia wg. Jana 6 są sprzeczne, ale tak nie jest. Są grupowany takim sposobem w określonym celu.

Ew. Jana 6:25-26

(25) Gdy zaś odnaleźli Go na przeciwległym brzegu, rzekli do Niego: Rabbi, kiedy tu przybyłeś? (26) W odpowiedzi rzekł im Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Szukacie Mnie nie dlatego, żeście widzieli znaki, ale dlatego, żeście jedli chleb do sytości.

Chrystus mówi: idziecie za mną z powodu opowieści o zdrowiu i bogactwie. Jesteście nasycone. Jest to sprawiedliwe w stosunku do kościoła dzisiejszego. Jeżeli macie problemy, czy idziecie za Chrystusem w biedzie? Jest to sensem naśladowania.

Ew. Wg. Jana 6:27

(27) Troszczcie się nie o ten pokarm, który ginie, ale o ten, który trwa na wieki, a który da wam Syn Człowieczy; Jego to bowiem pieczęcią swą naznaczył Bóg Ojciec.

Chrystus został zapieczętowany Bogiem Ojcem. Ktoś może zapytać, co to znaczy - zapieczętowany? Poradnik biblijny mówi, że żydzi dyskutowali o pieczęci Boga. na przykład: "Co to jest pieczęć Świętego Błogosławionego Boga?" rabin Bibaj powiedział prawda ale co jest prawdą? Rabin Bon powiedział: "życie Boga i Króla są wieczne". Rabin Chininaj powiedział: "…prawda - to pieczęć Boga" (Lightfood Babilonian Talmud, Sanhedr., Pitman edn., v. 12, p. 291). Powinno to pokazać nam, dlaczego Trójca jest całkiem fałszywa. Tekst ten pokazuje nam, że Chrystus został zapieczętowany Bogiem Ojcem. Opisanie to było rozumiane przez Rabinów. Pieczęć ta była pieczęcią prawdy i Duch Święty jest Duchem prawdy. Chrystus był zapieczętowany Duchem Świętym, i pieczęć ta oddzieliła go. Tak został oznaczony Bogiem Ojcem jako Mesjasz. Również jesteśmy zapieczętowani w ten sam sposób.

Ew. Wg. Jana 6:28-33

(28) Oni zaś rzekli do Niego: Cóż mamy czynić, abyśmy wykonywali dzieła Boże? (29) Jezus odpowiadając rzekł do nich: Na tym polega dzieło /zamierzone przez/ Boga, abyście uwierzyli w Tego, którego On posłał. (30) Rzekli do Niego: Jakiego więc dokonasz znaku, abyśmy go widzieli i Tobie uwierzyli? Cóż zdziałasz? (31) Ojcowie nasi jedli mannę na pustyni, jak napisano: Dał im do jedzenia chleb z nieba. (32) Rzekł do nich Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Nie Mojżesz dał wam chleb z nieba, ale dopiero Ojciec mój da wam prawdziwy chleb z nieba. (33) Albowiem chlebem Bożym jest Ten, który z nieba zstępuje i życie daje światu.

Powtórzymy: oni szukali znak. Oni powiedzieli: "jakie znamiennie dasz, żebyśmy zobaczyli i uwierzyli tobie. Nasze ojcowie jedli mannę w pustynie, jak jest napisane: dał im jeść chleb". Chrystus dopiero dał im jedzenie. Nakarmił chlebem i rybą, i oni to znali. Oni że mówią do niego: "naszym ojcom była dana manna, co ty robisz?" Powiązywali cudo, dane Chrystusem, z nasyceniem Izraela. O tym świadczą pięć chlebów i dwie ryby. Potem mówią: "Czy to znaczy, że ty zamierzasz wyprowadzić nas z Egiptu?". W rzeczywistości oni pytali: "Jesteś Mesjaszem?" I on odpowiedział: "Naprawdę mówię wam: nie Mojżesz dał wam chleba z nieba". On mówi: "nie jest to chleb z niebios". Ma na uwadze, że Mojżesz wyprowadził was z Egiptu, była wam dana manna, ale to nie jest chleb z niebios. Jestem tutaj nie dla tego, żeby wyzwolić was od rzymian. Jest to odpowiedzią na pytanie retoryczne tłumu: czy wyzwolisz nas od rzymian podobnie temu, jak Mojżesz wyprowadził nas z Egiptu? Odpowiedział: nie!

Ew. Wg. Jana 6:34-37

(34) Rzekli więc do Niego: Panie, dawaj nam zawsze tego chleba! (35) Odpowiedział im Jezus: Jam jest chleb życia. Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął; a kto we Mnie wierzy, nigdy pragnąć nie będzie. (36) Powiedziałem wam jednak: Widzieliście Mnie, a przecież nie wierzycie. (37) Wszystko, co Mi daje Ojciec, do Mnie przyjdzie, a tego, który do Mnie przychodzi, precz nie odrzucę,

wrócimy do dwunastu koszy i do jego wskazówek. Zbierajcie wszystko, nic nie powinno zostać, i one wszystkie w dwunastu koszach, ponieważ wszyscy należą do dwunastu plemion Izraela. Każdy- wszyscy nie żydzi - należą do dwunastu plemion. Nikt nie zostawiony, co potwierdza się wierszem 37. Wszyscy są dane Chrystusowi Bogiem Ojcem, i tego, kto do mnie przychodzi, nie wyganiam. Nikt, dany Chrystusowi nie będzie wygnany.

Jana 6:38

(38) ponieważ z nieba zstąpiłem nie po to, aby pełnić swoją wolę, ale wolę Tego, który Mnie posłał.

W wierszu 27 Bóg Ojciec nakłada na Chrystusa pieczęć poprzez Ducha Świętego - Ducha Prawdy. Chrystus jest pieczętowany Bogiem. Trójca uderza po samemu rozumieniu części od ciała Chrystusa. Zaprzecza położenie o części ciała Chrystusa i o pieczęci razem z nim w systemie Boga. mówi się tutaj, że Chrystus pod tą pieczęcią tworzy wolę Boga.

Ew. Jana 6:39

(39) Jest wolą Tego, który Mię posłał, abym ze wszystkiego, co Mi dał, niczego nie stracił, ale żebym to wskrzesił w dniu ostatecznym.

Objaśnia się znaczenie zebrania wszystkiego w koszy, symbolizowane zebraniem pięciu chlebów i dwu ryb.

Ew. Jana 6:40

(40) To bowiem jest wolą Ojca mego, aby każdy, kto widzi Syna i wierzy w Niego, miał życie wieczne. A ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym.

Ale ewangelia wg. Jana 17:3 mówi, że życie wieczne - to nie tylko wiara w Chrystusa. Nie wystarczy mówić Boże, Boże, ponieważ ten, kto tak mówi, wejdzie do Królestwa Bożego w przypadku spełnienia woli Ojca. Chrystus jest czysty pod tym względem ( Mat. 7:21). Dla życia wiecznego nie wystarczy tylko wiary w Chrystusa. To życie wieczne, trzeba znać jedynego prawdziwego Boga, i powinniście znać Chrystusa, którego on posłał i złożył swoją pieczęć (z Jana 6:27). Powinniście ich znać, żeby otrzymać życie wieczne. Chrystus mówił w Ewangelii wg. Jana 6, że kto wierzy w niego, wierzy w jedynego prawdziwego Boga, będzie miał życie wieczne i zostanie wskrzeszony w dni ostatnie (Jana 17:3).

Ew. Jana 6:41-44

(41) Ale Żydzi szemrali przeciwko Niemu, dlatego że powiedział: Jam jest chleb, który z nieba zstąpił. (42) I mówili: Czyż to nie jest Jezus, syn Józefa, którego ojca i matkę my znamy? Jakżeż może On teraz mówić: Z nieba zstąpiłem. (43) Jezus rzekł im w odpowiedzi: Nie szemrajcie między sobą! (44) Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec, który Mnie posłał; Ja zaś wskrzeszę go w dniu ostatecznym.

Jednak nie możecie być częścią chleba ciała Jezusa Chrystusa, jeżeli nie jesteście przeznaczeni Bogiem być danymi Jezusowi. Właśnie dlatego wielkie mnóstwo szło za nimi na łódkach. Tak się zdarzyło, Ponieważ nie każdy mógł być razem z Chrystusem. Podział ten mówi nam o bardzo ważnych rzeczach. Paweł w swoim liście do Rzymian 8:29-32 mówi o wybrańcach i przeznaczeniu.

Do Rzymian 8:29-32

(29) Albowiem tych, których od wieków poznał, tych też przeznaczył na to, by się stali na wzór obrazu Jego Syna, aby On był pierworodnym między wielu braćmi. (30) Tych zaś, których przeznaczył, tych też powołał, a których powołał - tych też usprawiedliwił, a których usprawiedliwił - tych też obdarzył chwałą. (31) Cóż więc na to powiemy? Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam? (32) On, który nawet własnego Syna nie oszczędził, ale Go za nas wszystkich wydał, jakże miałby wraz z Nim i wszystkiego nam nie darować?

Bóg wyznaczył, kto będzie w królestwie. Zawoła was i odda Jezusowi Chrystusowi. Zostaniecie później usprawiedliwione i wzniesione w Chrystusie. Każdy jest dany Chrystusowi Ojcem i nie możecie przyjść do Chrystusa, nie możecie znaleźć rozumienie, jeżeli Ojciec was nie powoła. Innymi słowami Ojciec wzywa do was. Są ludzi, którzy słyszą i chcą wejść do tej łódki. Są ludzie, co słyszą i powołani, no nie są wybrani. Oni słyszą promowe i im się wydaje, że rozumieją to, i oni mówią: "chcę tam być", ale twierdzą, że będą zbawieni w ostatnie dni. Tak się zdarza ponieważ nie są zdolni przestać teraz przed sądem. To jest opisane w Ewangelii wg. Jana 6. Widzimy cudo nasycenia pięciu tysięcy, a także cudo z łódkami. Ruch i zbawienie - to części procesu przyjścia do Chrystusa - zbawienia i zmartwychwstania w dni ostatnie.

Ew. Jana 6:45

(45) Napisane jest u Proroków: Oni wszyscy będą uczniami Boga. Każdy, kto od Ojca usłyszał i nauczył się, przyjdzie do Mnie.

To cytat z Księgi proroka Izajasza 54:13 i Jeremjasza 31:34.

Ew. Jana 6:46

(46) Nie znaczy to, aby ktokolwiek widział Ojca; jedynie Ten, który jest od Boga, widział Ojca.

Ludzi, którzy zobaczyli Ojca - duchy. Ludzkość nie jest Boża. Nie zostanie powołane być częścią Boga później i nie zobaczy Boga później. Nikt nie widział Boga (Jana 1:18). Nikt z ludzi go nie widział i widzieć nie może ( 1 Tym. 6:16). Jest jedyny nieśmiertelny.

Ew. Jana 6:47

(47) Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto /we Mnie/ wierzy, ma życie wieczne.

Takim czynem, jeżeli wierzycie w Chrystusa, Bóg da wam życie wieczne i 1 Tymoteusza 6:16 mówi, że tylko Bóg jest nieśmiertelny. Bóg udzielił życie wieczne Chrystusowi, Panu Aniołów, a także nam.

Ew. Jana 6:48-51

(48) Jam jest chleb życia. (49) Ojcowie wasi jedli mannę na pustyni i pomarli. (50) To jest chleb, który z nieba zstępuje: kto go spożywa, nie umrze. (51) Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata.

Tak Chrystus mówi, że chleb to ciało jego. To znaczy, że jego ciało zostaje chlebem, i nam trzeba spróbować tego ciała, żeby zostać ciałem Chrystusa. Trzeba nam skosztować jego ciało poprzez duch, żeby zostać jego ciałem. Jest to zasadą.

Ew. Jana 6:52

(52) Sprzeczali się więc między sobą Żydzi mówiąc: Jak On może nam dać /swoje/ ciało do spożycia?

Możecie przyjmować wyżej przedstawione prawa poprzez prawa jedzenia. Żydzi pojmowali pojęcia materialne i tym całkowicie znieksztalczyli prawo.

Ew. Jana 6:53-54

(53) Rzekł do nich Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. (54) Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym.

Dla życia wiecznego stoją przed nami niektóre wymagania. Po pierwsze, powinniśmy znać jedynego prawdziwego Boga i syna jego, Jezusa Chrystusa. Po drugie, powinniśmy wierzyć w Chrystusa, którego posłał Bóg. Trzecim wymaganiem jest udział w sakramencie, jak go nazywają katolicy. powinniście brać udział w Pasce, przyjmując komunię krwią i ciałom Jezusa Chrystusa. To znaczy, że istnieje trzy elementy, życiowo ważne dla życia wiecznego. Jeżeli nie będziecie uczestniczyć w Paschę, w przygotowaniu jedzenia paschalnego, jeżeli potem nie będziecie to jeść, nie otrzymacie życia wiecznego. Jego słowa są jasne: kto je moje ciało i pije moją krew ma życie wieczne i ja go wskrzeszę w dzień ostatni. Jak już mówiliśmy dla tego wskrzeszenia trzeba spełnić trzy warunki.

Ew. Jana 6:55-56

(55) Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. (56) Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim.

W poradniku biblijnym (Companion Bible) w komentarzu do wiersza 53 znajdujemy ciekawą informacje z powodu jedzenia i picia. Żydzi powiązywali te procesy ze znaniem, co potwierdza się Księgą Wyjścia 24:11. Za ich pomocą żyjemy. To znaczy, że jedzenie i picie są ujawnieniem myśli, kiedy wewnątrz spożywamy słowo Boże (Powt. Prawa 8:3; Jer. 15:16 i Jezek 2:8). Za czasów naszego Pana nie było nic bardziej jasnego. Wtedy jedzenie, i o tym wspomina Księga Koheleta 5:19 i 6:2, a także Talmud, była rozkoszą, innymi słowami oni doznawali rozkoszy w lata przebywania Mesjasza. Oni mówili, że dni Ezechela byli na tyle dobre, że Mesjasz więcej nie przyjdzie do Izraela, ponieważ już pochłonęli jego za czasów Iezechiela (koment. Z rozdziału 12, str. 296-297). Nawet kiedy zdarzało się zwycięstwo nad wrogiem, byli one poświęcone zwycięstwu.

Słowo Boga niby mogło być zrozumiane dla słuchaczy, ponieważ znali oni wyżej wspomniane prawo, ale nic nie znali o Eucharystii, i dlatego nie rozumieli go. Porównując wierszy 47 i 48 z wierszami 53 i 54 widzimy, że wiara w Chrystusa przedstawiała to samo, co i jedzenie i picie. Ta koncepcja metaforyczna była dobrze pojmowana. Jednak z wierszy 52 jest jasne, że między Judejczykami był niepokój. Widocznie oni nie zupełnie dobrze rozumieli to, co mówił Chrystus. W tym, co mówił Chrystus była zawarta dawna metafora, dzięki której dawał do zrozumienia, że jest Mesjaszem, ale wykorzystywał nie zwykłe wyrazy, inaczej by go zrozumieli.

Ew. Jana 6:57

(57) Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie.

Ten cytat dokazuje absolutny bezsens Trójcy. Ponieważ Ojciec posłał Chrystusa i Chrystus żyje Ojcem, i Ojciec jest w nim, to my, przyjmując Chrystusa, żyjemy w Chrystusie i w Ojcu. Stajemy się tą rodziną. Trójca dąży do oberwania tego związku, przedstawić Chrystusa jako równego i zrobić bardziej surowymi stosunki między nimi. Tekst ten wyraźnie mówi, że zostajemy częścią Ojca z Chrystusem i każdy z nas jeden w drugim.

Ew. Jana 6:58-60

(58) To jest chleb, który z nieba zstąpił - nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. (59) To powiedział ucząc w synagodze w Kafarnaum. (60) A spośród Jego uczniów, którzy to usłyszeli, wielu mówiło: Trudna jest ta mowa. Któż jej może słuchać?

Jest oczywiste, że nawet jego uczniowie nie rozumieli jego słów o chlebie nieba. To znaczy, twierdzenie Poradnika biblijnego o tym, co był to znany wyraz, jest sprzeczne z biblią. Jednak tak myśleli znawcy i nauczycieli Prawa Żydowskiego. Powinni byli to znać, biorąc to rozumienie z Pisma Świętego, Chrystus że mówił, że to Pismo Święte spełnia się w jego wcieleniu. Ale te słowa zwykle nie byli rozumiane ludźmi.

Ew. Jana 6:61-62

(61) Jezus jednak świadom tego, że uczniowie Jego na to szemrali, rzekł do nich: To was gorszy? (62) A gdy ujrzycie Syna Człowieczego, jak będzie wstępował tam, gdzie był przedtem?

Innymi słowami: Jeżeli to was obraża, co będziecie robili, kiedy odejdę, skąd przyszedłem. Jeżeli odejdę, jeżeli was zostawię, jeżeli to tak was niepokoi, co wtedy będziecie robili? Jak wyżyjecie?

Ew. Jana 6:63

(63) Duch daje życie; ciało na nic się nie przyda. Słowa, które Ja wam powiedziałem, są duchem i są życiem.

Wiersz ten przypomina o tym, że biblia jest żywym wyrocznią. Słowo Boże, które jest Duch Święty, wcięła się w tym tekście. Istnieje trzy drogi rozumienia słowa Bożego. Islam uważa, że Koran nie był pisany człowiekiem. On - to bezpośrednie słowo Boże, zapisane aniołem Gabrielem. Współczesne Chrześcijaństwo twierdzi, że Biblia jest zbiorem historii, napisanych ludźmi. Wychodzimy z tego, że tekst tego jest natchniony Bogiem. Dlatego biblia jest napisana pod dyktando Boga. znaczy można zrobić dwa wnioski. Pierwsze: autor nie był człowiekiem. Drugie: Biblia jest księgą ludzką w tym sensie, że jej słowo przedstawia duch Boży w formie fizycznej, ale Bóg wykorzystał posłańców, żeby zapisywali jego słowa. Dlatego ludzi mogą czytać ją i dla nich została wcielona w słowa. Niektórzy przed swoim nawróceniem do wiary mówili, że To tylko słowa. Czytałem je, i są to tylko słowa. Przestali być dla nich tylko słowami, kiedy Bóg otworzył im zmysł i przyjęli oni Duch. Dlatego Biblia jest Duchem, a nie tylko słowami. Teraz jest tym, co mówi tutaj Chrystus. Słowa, które mówi, są Duchem, i dlatego Pismo Święte nie może być naruszone, ponieważ Duch nie może być naruszony. Kiedy został przekazany prorokom za pomocą słów - materializował się.

Ew. Jana 6:64

(64) Lecz pośród was są tacy, którzy nie wierzą. Jezus bowiem na początku wiedział, którzy to są , co nie wierzą, i kto miał Go wydać.

On znał tych, kogo Bóg dał jemu. Kiedy po raz pierwszy był z uczniami, znał, kto był dany, kto zostanie, a kto nie. Duch zajmuje się tymi pytaniami i przekazuje informacje wybrańcom. Ludzi znają, czy są oni częścią ciała Chrystusa. Znają kiedy grzeszą. Znają, kiedy idą i chowają się w ogrodzie.

Ew. Jana 6:65

(65) Rzekł więc: Oto dlaczego wam powiedziałem: Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli mu to nie zostało dane przez Ojca.

Dlatego Chrystus mówił przysłowiami. Dlatego dla wielu biblia jest ukryta, ponieważ nie przestaną przed sądem. Tylko Bóg daje ludzi Chrystusowi. Nie możecie wzywać do imienia Jezusa, jeżeli Bóg nie da was jemu. Także, jeżeli nie rozumiecie, że Jezus nie jest jedynym prawdziwym Bogiem, nie będziecie w pierwszym zmartwychwstaniu. Rozumienie - znak wybrańca.

Ew. Jana 6:66

(66) Odtąd wielu uczniów Jego odeszło i już z Nim nie chodziło.

To , co mówił Chrystus było trudne dla zrozumienia i oni zrezygnowali. Wszyscy jesteśmy dani jeden drugiemu dlatego, żeby pracować. Patrząc na Koryntian rozumiemy, że my wszyscy jesteśmy darami Ducha, co przebywają w ciele, i każdy z nas zna jakieś rzemiosło. Każdy zna swoje silne i słabe strony. Każdy dopełnia drugiego. Każdy zna rzemiosło, które dobrze dopełnia ciało - każdy z nas. Niektórzy z nas mają kilku talentów. Czasem ludzi mają jednakowe nawyki, ale w całości jesteśmy częścią jednego mechanizmu, każdego Bóg posłał zgodnie z określonym powodem. Wszyscy jesteśmy ciałem. Dlatego, żeby wszyscy byliśmy w jednym ciele, Chrystus został podzielony na kawałki i zebrany w koszach. Dlatego, żebyśmy mogli wejść do jednego ciała, powinien był zostać rozdzielony i wypełnić koszy. W nich było za mało, ale stało za dużo za pomocą Ducha.

Ew. Jana 6:67

(67) Rzekł więc Jezus do Dwunastu: Czyż i wy chcecie odejść?

Pamiętajcie, że w ewangelii wg. Jana 6 jest powiedziane, że te dwunastu wtedy nie znali, że będzie dwanaście koszy. Dwanaście pełnych koszy symbolizowało dwanaście uczestników-sędzi. chcieli być królami tych dwunastu, a potem zgubili swoje miejsce. Spadli. I on powiedział: czy wy także odejdziecie?

Ew. Jana 6:68

(68) Odpowiedział Mu Szymon Piotr: Panie, do kogóż pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego.

Słowa życia wiecznego są Duchem Prawdy, i biblia wcielenie tego. Zgodnie z Izajaszem 8:20 jeżeli ludzie nie mówią według prawa i świadectwa, w nich nie ma światła. Znaczy idziecie dotąd, gdzie mówi się prawdę, i tutaj jesteście częścią ciała bożego.

Ew. Jana 6:69

(69) A myśmy uwierzyli i poznali, że Ty jesteś Świętym Boga.

on nie mówił: "Uważam, że jesteście jedną z trzech głów Boga". Powiedział: "Uważam, że jesteś Mesjaszem, synem Boga żywego" lub słowa podobne tym.

Ew. Jana 6:70

 

(70) Na to rzekł do nich Jezus: Czyż nie wybrałem was dwunastu? A jeden z was jest diabłem.

Jeden z nich rzeczywiście był jemu dany dlatego, żeby go zdradzić. Został zamieniony innym, który podniosł jego kosz.

Ew. Jana 6:71

(71) Mówił zaś o Judaszu, synu Szymona Iskarioty. Ten bowiem - jeden z Dwunastu - miał Go wydać.

Koszy symbolizowali chleb i mannę. Stanowili jeden system. Ewangelia wg. Jana 6 niesie idee połączenia historii, żeby przeprowadzić nas do rozumienia tego, że jesteśmy częścią ciała Chrystusa i zostaniemy zbawieni dzięki jego wtrącaniu, a także darem Ducha Świętego. Połączenie to mówi o tym, że cuda są wcielane w duchu, co się znajduje w Panie. Ten duch Pana, Duch Prawdy, zapieczętował Chrystusa i nas wszystkich i zrobił częścią jego. Żyjemy w Chrystusie, i Chrystus z Bogiem Ojcem żyją w każdym z nas. Wszyscy jesteśmy powiązani. Właśnie dlatego budzicie się rano i modlicie się Bogu w imieniu Jezusa Chrystusa, i Chrystus żyje w was, i Bóg żyje w was. Jedyna trójca, ta co się formuje każdego rana, każdą minutę każdego dnia, kiedy idziecie po życiu z Chrystusem, co prowadzi po drodze według woli Pana. Właśnie dlatego byliście przeznaczeni i dane Chrystusowi. Ta rola była wam wyznaczona długo przed waszym urodzeniem. Przed tym, jak zjawiliście w łonie matki, Bóg znał o was i przepisał wasze sprawy. Jeremjasz się dowiedział o tym (Ir. 1:5): przed tym, jak stworzyłem ciebie w łonie, poznałem ciebie, i przed tym, jak wyszedłeś z łona, uświęciłem ciebie: prorokiem dla narodów cię postawiłem. Wszyscy jesteśmy przeznaczeni dla jakichś działań, ale nie znamy o ich wyniku. Zostaliśmy rozrzuceni po różnych miejscach. Bóg ulokował ciebie tam, gdzie chciał. Ale wszystko na lepsze i to będzie widać. Czasem najciemniej się robi przed świtem, kiedy nie znamy, co będzie, co na nas czeka.

Zbawienie upadłych aniołów.

Idea spożywania i picia była również wykorzystywana w kultach pogańskich, więc wszyscy oni byli połączeni. Z listu do Koryntian znamy o oddawaniu czci bałwanom, o przeniesieniu im jedzenia, odpicie od Chrystusa i udział w Bogu, w upadłych aniołach jako uczestnikach Chrystusa, ołtarza, jak synów Boga. Wyjście i Pascha symbolizują upadek demonów, zamianę ich innymi elohimami. Pierwszy list do Koryntian 10:21-22 mówi: nie możesz pić z kubka Pana i z kubka demona. Nie możecie jednocześnie siedzieć za stołem Pana i za stołem demonów. Czy trzeba prowokować Pana? Czy jesteśmy silniejsi od niego? Kiedy jedziecie ciało i krew Chrystusa, spożywacie kubek Ducha Świętego i prawo Boga. nie możecie pojednać to z czymkolwiek innym. Nie możecie być częścią systemu demonicznego. Właśnie Wyjście i Pascha przynoszą wam życie wieczne z Panem. Jstnieje tylko jeden chleb - ciało Chrystusa, który z jego przyjęciem łączy nas w jedno ciało. Jest tylko jeden kubek - kubek Pana. Znaczy mamy pierwsze Wyjście, które wywiodło nas z Egiptu i stworzyło naród Izraela, żebyśmy mieli miejsce, w którym Bóg mógł mówić poprzez proroków o swoim planie.

Jeremjasza 31:31-34

(31) Oto nadchodzą dni - wyrocznia Pana - kiedy zawrę z domem Izraela i z domem judzkim nowe przymierze. (32) Nie jak przymierze, które zawarłem z ich przodkami, kiedy ująłem ich za rękę, by wyprowadzić z ziemi egipskiej. To moje przymierze złamali, mimo że byłem ich Władcą - wyrocznia Pana. (33) Lecz takie będzie przymierze, jakie zawrę z domem Izraela po tych dniach - wyrocznia Pana: Umieszczę swe prawo w głębi ich jestestwa i wypiszę na ich sercu. Będę im Bogiem, oni zaś będą Mi narodem. (34) I nie będą się musieli wzajemnie pouczać jeden mówiąc do drugiego: Poznajcie Pana! Wszyscy bowiem od najmniejszego do największego poznają Mnie - wyrocznia Pana, ponieważ odpuszczę im występki, a o grzechach ich nie będę już wspominał.

Jeremjasz proroczy o testamencie. Wszystko o czym mówi, miało w sobie tajemną ofiarę krwi. W liście Pawła do Hebrajczyków 8:3-6 spotykamy symbolizm testamentu o krwi.

Do Hebrajczyków 8:3-6

(3) Każdy bowiem arcykapłan ustanawiany jest do składania darów i ofiar, przeto potrzeba, aby Ten także miał coś, co by ofiarował. (4) Gdyby więc był na ziemi, to nie byłby kapłanem, gdyż są tu inni, którzy składają ofiary według postanowień Prawa. (5) Usługują oni obrazowi i cieniowi rzeczywistości niebieskich. Gdy bowiem Mojżesz miał zbudować przybytek, to w ten sposób został pouczony przez Boga. Patrz zaś - mówi - abyś uczynił wszystko według wzoru, jaki ci został ukazany na górze. (6) Teraz zaś otrzymał w udziale o tyle wznioślejszą służbę, o ile stał się pośrednikiem lepszego przymierza, które oparte zostało na lepszych obietnicach.

Właśnie dlatego duchowieństwo było przedstawione liczbą symboliczną, właśnie dlatego arcykapłanów było dwadzieścia cztery, dwudziestym piątym był ich głowa - dwadzieścia cztery starszych było w radzie Elohima i Jezus Chrystus był ich arcykapłanem. To wszystko było przykładem budowy niebios. Chrystus sam przyniósł siebie jako ofiarę i nic nie mogło być lepszego. Koncepcja ciała zbawienia, jak widzimy, jest obecna w Ewangelii wg. Jana 6:58. Chleb, spadły z niebios, przyniesie życie wieczne temu, kto jego je. Manna była jego prototypem, i Chrystus wyraźnie powiedział jeść ten chleb i zostawać częścią jego ciała. krew była niezbędną ofiarą, ale było wiele innego symbolizmu w koncepcji krwi i wykorzystania wina. Testament Chrystusa o krwi był jeden raz, ale Duch to nie tylko ciało i kość. Chrystus był uświęcony jeden raz i na zawsze. Dwie ofiary być nie może. Mesjasz nie mógł umrzeć więcej niż dwa razy. Powinien był zejść w ciele i potem stać się Duchem. Duch - to nie krew i ciało. Dlatego nie może być więcej niż jedna ofiara. W królestwie duchowym nie było dwu ofiar krwi. Dlatego powstanie upadłych aniołów - idzie mowa o ich pierwszym powstaniu- powinno było mieć kogoś jednego, kto by został człowiekiem i zmarł. Zbawienie upadłych aniołów mogło się odbyć tylko za pomoczą ofiary krwi. żaden duch nie jest zdolny do tego. Żaden duch nie może zbawić upadłych aniołów ofiarowaniem. Jeden z nich musiał stać się ciałem, żeby umrzeć, i Szatan nie był gotów do tego. Chrystus przeciwnie, był. Widzimy tutaj analogię z Ablem i Kainem, kiedy ofiara Abla była bardziej przyjmowana Bogiem, niż Kainowa. Nasze kierownictwo samo siebie przynosi w ofierze, przynoszącz nasze życia w ofierze za naszych braci. Dlatego, żeby się zbawić wszystkim, powinniśmy być gotowi przynieść w ofierze nasze własne życia, jak to zrobił Chrystus, nasz nauczyciel.

Wino jako krew

Teraz wino jest symbolem krwi. Znamy to, ponieważ Chrystus nam o tym powiedział. Corocznie Izrael jest oczyszczany krwią byka, ale Chrystus zrobił to raz i na zawsze. Również zrobił możliwym dla nas wstąpienie w stosunki z Bogiem, otrzymanie Ducha Świętego. Żeby go otrzymać, powinniśmy się oczyścić od grzechu poprzez symbolizm ofiary Chrystusa. List do Hebrajczyków 1:3 mówi, że Chrystus niósł na sobie sławę Pana, pieczęć jego natury, podejmując świat swoim słowem siły. Kiedy dokonał oczyszczenie od grzechów, usiadł sprawa od Pana. To znaczy, że Chrystus ujawnia sławę Boga i nosi na sobie jego znak, jak i my nosimy na sobie ten znak Pana. Bóg dał nam swoją naturę. Jesteśmy uczestnikami jego boskiej istoty (2 Piotr 1:4). Jest nam dany Duch Święty i przebywa na nas boski znak jego istoty. Wybrańcy że powinni pokazywać sławę Boga. ale za to trzeba walczyć. Dlatego Bóg został symbolem w wyglądzie wina. Wino się robi z winogron. Teraz zobaczymy symbolizm hodowcy winogron w Ewangelii wg. Jana 15:1-6.

Ew. Jana 15:1-6

(1) Ja jestem prawdziwym krzewem winnym, a Ojciec mój jest tym, który uprawia. (2) Każdą latorośl, która we Mnie nie przynosi owocu, odcina, a każdą, która przynosi owoc, oczyszcza, aby przynosiła owoc obfitszy. (3) Wy już jesteście czyści dzięki słowu, które wypowiedziałem do was. (4) Wytrwajcie we Mnie, a Ja /będę trwał/ w was. Podobnie jak latorośl nie może przynosić owocu sama z siebie - o ile nie trwa w winnym krzewie - tak samo i wy, jeżeli we Mnie trwać nie będziecie. (5) Ja jestem krzewem winnym, wy - latoroślami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić. (6) Ten, kto we Mnie nie trwa, zostanie wyrzucony jak winna latorośl i uschnie. I zbiera się ją, i wrzuca do ognia, i płonie.

Znaczy to, że dopóki my razem i podporządkujemy się woli Boga, jesteśmy z Chrystusem. Mamy ubranie i zbieramy owoce. Kiedy przestajemy spełniać wolę Pana, przestajemy zbierać owoce. Na tym przykładzie powinniśmy zrozumieć, że jest od nas wymagane pracować nad naszym zbawieniem w strachu i uwielbieniu. Bóg chce, żebyśmy spełniali wiele, ale spełnienie praw ciała i krwi Chrystusa i zbieranie owoców w Duchu Świętym są rzeczami, które powinniśmy spełniać przede wszystkim. Wino jest robione z winogron, napełnionych Duchem Świętym. Duch Święty jest kanałem, linią, dzięki której stajemy się uczestnikami ciała i krwi Chrystusa. Potem wy i winorośl produkujecie swój własny owoc i kontynuujecie produkcje ducha, tworząc zamknięty cykl. Prawo o ciele i krwi Chrystusa jest głównym dla Wieczerzy Pana. historia o pięciu chlebach i dwóch rybach jest nie zupełnie dobrze rozumiana. Te dwa rodzaje jedzenia mówią o wielu. Kiedy Chrystus po kazaniu przysłów zapytał u nich: " czy teraz zrozumieliście?", okazało się, że nie. Co zrozumieli? Powinniśmy mówić o tym, biorąc pod uwagę udoskonalenie wybrańców. Jesteśmy częścią tego procesu. Znajdujemy się tutaj za pomocą Boga. jesteśmy dani Chrystusowi, i to oddanie przechodzi przez trzy procesy symboliczne: nasze znanie jedynego prawdziwego Boga, jego syna Jezusa Chrystusa, wiarę w niego, a także poprzez przyjęcie Chrustowych ciała i krwi. To trzy rzeczy, co mogą nam dać życie wieczne. Nie możemy otrzymać życie wieczne, nie przyjąwszy Ducha Świętego, i realizując takie przyjęcie powinniśmy przestrzegać Boże przykazania, które, jak mówił Jan, są niezbędne dla powstrzymania Ducha Świętego. Więc dlatego, żeby utrzymać Ducha Świętego powinniśmy przestrzegać Szabat i Paschę i wtedy otrzymamy pierwsze zmartwychwstanie. To prawo jest obowiązkowe! Jeżeli nie przestrzegacie Sobotę i Paschę, nie będziecie w pierwszym zmartwychwstaniu. W tym jest zawarta ważność tego wszystkiego.